One Direction i My.. - imaginy

niedziela, 26 lipca 2015

Niall! ~ The little boy and HE.. - część 4

Hej słoneczka!!
Więc dodaje w końcu jakiś post, kolejna część Nialla!
Postaram się pod wieczór, albo w nocy dodać ten obiecany imagin na rocznice 5 lat!! <3 :D
Chcecie go? 
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ 

 Wróciłam z zakupami do domu, reszta dnia była jakaś taka dziwna, bezsensowna i rozczarowująca. Zupełnie zapomniałam o tym że napisałam do niego, pogrążyłam się w pakowaniu i po jakimś czasie zadzwonił dzwonek do drzwi. Niechętnie zeszłam by je otworzyć i z piękna różą  w ręku stał Niall. Kurcze! Czemu nie odwołałam!?
N: Cześć..
- uśmiechnął sie niesamowicie uroczo. Ja nie miałam nawet siły czy ochoty odwzajemnić - Coś się stało? - wszedł do środka i podał mi kwiatka.
J: Dziękuje i sam powinieneś wiedzieć czy może czegoś się nie dowiedziałam. - przeszliśmy do salonu.
N: Zapewne chodzi o Theo.. - stwierdził - Naprawdę Cie przepraszam, ale myślałem że spędzałaś ze mną czas tylko ze względu na niego..
J: Jesteś jakiś głupi, czy tylko udajesz?! - zakpiłam, złość na nowo się we mnie rodziła - Niall, a jak miałam się z Tobą spotkać, bez Theo, skoro zawsze gdy go gubiłeś, on znajdował mnie? - blondyn zwiesił głowę.
N: Przepraszam. - mruknął. - Wiem, źle się zachowałem, ale mogłabyś o tym zapomnieć? - zapytał z wielką nadzieją w oczach.
J: Czemu miałabym to robić? Nienawidzę kłamstw, nawet tych najmniejszych, a Ty zacząłeś właśnie od tego naszą znajomość.. - usiadłam na kanapie, blondyn zrobił niepewnie to samo. Widziałam że czuje sie niesamowicie winny, a ja.. Złość mnie opuszczała, ale to była ta złość na Nialla. Jestem idiotką, powinnam się cieszyć że jest sam, a przynajmniej nie ma dziecka.. Moje serce reagowało na samą myśl o nim. Więc czemu tak dramatyzuje, powinnam odetchnąć na wieść o tym..
N: Nie chciałem by tak wyszło.. - złapałam go nieśmiało za rękę, przez co w jego oczach pojawiło sie zdziwienie.
J: Ja też nie, ale to nawet lepiej że tak wyszło.. - uśmiechnęłam sie lekko, jego niezrozumienie było coraz większe - Spowodowałeś razem z Theo, że ten pobyt tu był o wiele ciekawszy i mimo że myślałam, że masz żonę, lub narzeczoną oraz dziecko było przykre, bo naprawdę Cię polubiłam. - wyznałam mu przez co jego smutek zniknął.
N: Czyli się nie gniewasz? - zapytał z nadzieją.
J: Nie, ale nie okłamuj mnie więcej.. - zaśmiałam sie cicho. Chłopak wyraźnie odetchnął.
N: To masz dzisiaj czas?
J: Niestety nie, mam jutro samolot a muszę się do końca spakować.. - przyznałam.
N: No proszę Cię.. - nalegał - ..Wyjedziesz, nie będę Cie już widział, może to nasze ostatnie spotkanie.. - byłam zaskoczona.
J: Woow.. - mruknęłam - Dobry jesteś.. - zaśmiałam się i w sumie to zdążę się dopakować - Chwilkę dla Ciebie znajdę.. - uśmiechnęłam się ładnie. Niall odwzajemnił dwa razy mocniej i nawet ze szczęście mnie uściskał.
N: Dziękuje.. - śmiałam się gdy podniósł mnie i zaczął okręcać dookoła własnej osi.
J: Wariat z Ciebie! Postaw mnie bo sie przewrócimy!! - chłopak posłuchał i łapiąc mnie za rękę wyciągnął z domu. Zdążyłam tylko wziąć sweterek z przedpokoju.
N: Chciałbym żeby to były nasze najlepsze chwile w te wakacje.. - spojrzałam w jego oczy, czemu one były takie intensywne, pełne szczęścia i radości?! Czyżby czuł coś podobnego do mnie, co ja czuje gdy widzę lub nawet myślę o nim?!
J: To co będziemy robić? - spytałam po dłuższej chwili ciszy.
N: Nie wiem, cokolwiek.. Byleby było wesoło, może pójdziemy najpierw do kawiarni, potem zajdziemy do wesołego miasteczka, myślę że będzie Ci się podobać, na końcu dnia zabiorę Cię na romantyczny spacer i odprowadzę ze smutkiem do domu.. - przyznał, byłam pod wrażeniem
J: No no no.. Zaplanowałeś wszystko? - zaśmiałam się.
N: Nie.. Może trochę. Chodź.. - pociągnął mnie za rękę do kawiarenki, dopóki nie usiedliśmy przy wolnym stoliku nie puszczał mojej dłonie. Co chwile czułam elektryzujące dreszcze wzdłuż kręgosłupa. Zamówił dla nas po dobrej kawie i pysznej czekoladowej Muffinie. Zagadywał cały czas, rozśmieszał i sprawiał że nie chciałam stąd wyjeżdżać. Byłam niemal pewna że ta znajomość mogła by być czymś więcej.. Wesołe miasteczko było pełne śmiechów, nie mogłam przestać się śmiać jak widziałam jak Niall niezdarnie stara sie wygrać dla mnie misia. Chyba bawiliśmy sie na każdej atrakcji, widziałam jak na kolejce górskiej blondyn ściska mocniej uchwyt, ale nie okazywał za bardzo swojego strachu.. Spacer był niesamowity, jego palce splecione z moimi, w tamtej chwili naprawdę nie chciałam wyjeżdżać, myśl że już go nie zobaczę jest przygnębiająca. - Co się stało? - spytał gdy zauważył mój smutek. Akurat weszliśmy na ganek przed domem cioci.
J: Świetnie się z Tobą bawię. - uśmiechałam sie słabo - A wiem, że widzę Cie ostatni raz.. - chłopak stanął na przeciwko mnie i spojrzał w moje oczy.
N: Damy rade, nie chce sie z Tobą żegnać, więc postaram się zrobić wszystko by się kontaktować.. - ułożył dłonie na moich polikach, mimowolnie spojrzałam na jego wargi.
J: Mówisz tak jakbyśmy byli dla siebie niesamowicie ważni, a ja nawet nie wiem jak to wszystko postrzegasz.. - chłopak jedną dłoń ułożył na moich plecach, przyciągając mnie do siebie tak że nasze klatki się ze sobą stykały, druga dłoń zagłębił w moich długich włosach.
N: Znamy się krótko, to prawda, ale jesteś dla mnie ważna. Odkąd Cie poznałem nie mogę przestać o Tobie myśleć, więc jeśli tak jest to zawróciłaś mi w głowie i nie mam zamiaru Cie stracić.. - mówiąc to przybliżał powoli swoją głowę do mnie, czułam jak jego ciepły oddech pieści moją skórę.
J: Chcesz mnie pocałować? ...

...
__________
I co sądzicie?! Ja sądzę że te 20 komów będzie!! :D I piszcie czy chcecie rocznicowego!! :D
CZYTASZ = KOMENTUJESZ!!!!!!!!!!!!!!!!




Naat

20 komentarzy:

  1. Awwww :* jaki wspaniały, czekam na next :* ~ Vici

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna część :))) i tak chętnie przeczytam imagina na 5 rocznicę :* ~Asia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny
    Chcę rocznicowego!!!!!
    Błagam o niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To JA i JA mówię ze to jest genialne, a rocznicowy moze niech będzie i pisze na telefonie wiec błędy Pt ORT są wskazane XD
    niech się pocalują PLS :| uwielbiam twoją piękną i powalającą twurczość którą kocham XD no to pozdrowjajająco pozdrawiam cb Naat i twoje czytelniczki
    OLA

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne, czekam na nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super :) Masz talent do pisania imaginów :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam twoje imaginy. Czekam na kolejną część i rocznicowego imagina :) :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały !! 👌👌👌 ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudo :* niech się po całują <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż brak mi słów po prostu CUDOWNY <3<3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakochałam się i teraz czekam na następną część

    OdpowiedzUsuń
  12. Ssssuper !! ❤❤❤❤:***

    OdpowiedzUsuń
  13. Słodziutki ♥♥ ja chcę takie dziecko, prosze cie pisz next jestem bardzo ciekawa co sie wydarzy

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedy dodasz kolejną część?

    OdpowiedzUsuń